­
photos

home alone all year long!

14:09
Witajcie! Wracam do Was z kolejnym postem, tym razem o tematyce sezonowej, czyli oczywiście świątecznej! Ale zanim do tego przejdziemy, możecie przejrzeć sobie moje świąteczne posty z poprzedniego roku, kiedy to udało mi się nasmarować aż trzy: Jasełka tak bardzo | Rebel w Almie & przedświąteczny amok | Ugh, it's christmas (Wybaczcie te mało świąteczne zdjęcia, ale po pierwsze sercem jestem wciąż na Bali, a...

Read More...

thug life

but life isn't a Godard film

18:48
Witam po nie-wiem-jak-długiej nieobecności, no ale tęskniliście, nieprawdaż? Od mojego poprzedniego wpisu zdarzyło się tyle niebywale fascynujących rzeczy, że możecie się domyślić o czym traktować będzie ten. Dokładnie. Wiem, że z niecierpliwością wyczekujecie update'u (ach, ta poprawna polszczyzna) z mojego życia, więc już bez przedłużania, zaczynajmy! Rozpocząć można chyba od sukcesów (weźmy to w taki duży cudzysłów) akademickich, czyli konkursów kuratoryjnych, a raczej...

Read More...

grafomania

grafomania pt. 1

18:47
Witam wszystkich w trwającym już trzeci tydzień roku szkolnym! Obyście nie byli zawaleni pracą domową w takim stopniu, w jakim jestem ja. I obyście nie pisali postów na bloga, w czasie, w którym powinniście ją robić. Zanim przejdę do tematu notki, czas na nie tyle anegdotę, a niedawno odkrytą prawdę, mianowicie: jestem prawdziwym antytalentem jeśli chodzi o chemię, co miałam okazję sprawdzić podczas...

Read More...

opinie

Кончится лето pt. 1

12:44
I tak oto, po ponad miesiącu, wracam do świata żywych! Ten post będzie (jak zawsze) chaotyczną mieszanką różnych tematów, bo (oczywiście) nie mogłam zdecydować się na jeden. Będą więc wakacje, seriale, moje chwalenie się (skromność jest przereklamowana) i wszystko, co mi jeszcze przyjdzie do głowy.  (wybaczcie tą przecudną ostrość zdjęcia, ale jest to tylko i wyłącznie z powodu mojego nierozgarnięcia i zamiłowania do...

Read More...

idols

Звезда по имени Солнце

16:46
Słowem wstępu: w czwartek zakończyłam rok szkolny i jest mi z tego powodu bardzo wszystko jedno. To był taki mały update z mojego życia, a teraz możemy już przejść do tematu. A mianowicie: oto jest ten słynny i wyczekiwany post o rosyjskiej muzyce, o którym trąbie od przynajmniej półtora miesiąca. I w końcu zebrałam dupę w troki żeby go napisać (chwila na owacje...

Read More...

photos

pense à moi

12:24
Przeszłam już chyba samą siebie, jeśli chodzi o regularne i systematyczne pisanie postów, ale w mojej szkole oceny można było wystawiać aż do ostatniego piątku (czyli 19.06), co dało nauczycielom czas na wepchnięcie nam jeszcze większej ilości sprawdzianów i projektów, jakby nie było ich dotychczas wystarczająco dużo. Zarazem, dało mi to mniej czasu na pisanie postów, ale oh god, kogo ja oszukuję i...

Read More...

thug life

солнечные дни | sunny days

15:09
Tak, wiem, jestem mistrzynią regularnego pisania postów i nie musicie mi o tym przypominać. Na dodatek, posty te są zawsze o wszystkim i o niczym, nie inaczej będzie tym razem, gdyż jak zawsze nie mogę się zdecydować na jeden temat. Tak więc zaczynajmy, popełniając przy tym niewybaczalny błąd językowy pod tytułem: nie zaczyna się zdania od "więc", jednakże jestem świadoma tego błędu, więc...

Read More...

thug life

i'm back!

16:39
Tak, wiem, że stęskniliście się za moimi postami! Ostatni jest sprzed ponad dwóch tygodni, a przez ten czas sporo się wydarzyło, więc zapraszam na krótkie podsumowanie (które nie będzie w żaden sposób krótkie, ale ok) Pierwsza rzecz: byłam na Podlasiu, było świetnie 2/10. Wyjazd ten byłby całkowicie okropny gdyby nie zobaczenie tych prześlicznych cerkwi (na początku byłam do nich nastawiona nieco sceptycznie, ale...

Read More...

podróże

school trip, ugh

11:52
Witam ponownie! (dobra nie wiem dlaczego "ponownie", ale whateva) i tradycyjnie już muszę przeprosić za niepisanie przez (ile to?) tydzień, ale miałam w szkole jakieś trzy sprawdziany, po napisaniu których zdałam sobie sprawę, że mam na następny dzień prezentację z historii, więc w ciągu doby musiałam wymyślić sobie temat i zrobić całość. Dlatego też, od wczoraj mogę się dumnie nazywać specjalistką od suprematyzmu,...

Read More...

thug life

o egzaminach, których nie pisalam

19:05
Po zobaczeniu nowego designu/szablonu/jakkolwiek to się nazywa, raczej nie powinniście się po mnie spodziewać jakichś oszałamiających zdolności informatycznych, tylko zdolności sprawnego pobierania i kopiowania, gdyż szablon jest z internetów. Oczywiście, wraz ze zmianą designu poszła zmiana nagłówka (nagłówki u mnie nie wytrzymują zwykle więcej niż dwa tygodnie) i moje gratulacje, jeśli ktoś załapał w nim aluzję do Serge'a Gainsbourga (która jest w istocie...

Read More...

fakty ale nie fakty

fakty, ale nie fakty pt. II

11:01
Jako, że ostatnie posty były niewypowiedzianie poważne, pełne niepotrzebnych wywnętrzeń i mojego ględzenia, w tej notce będziecie mogli poznać mnie lepiej! zapoznać się z jeszcze większą ilością moich niepotrzebnych wywnętrzeń. Domyślam się, że po takim zaproszeniu wszyscy czekają w napięciu na dalszy ciąg posta, więc zaczynajmy, by ukrócić Wasze cierpienia! pierwsza część "faktów, ale nie faktów", jeśli ktoś nie wie o co chodzi Mniej...

Read More...

ateizm

ugh it's easter

10:02
Nadeszła wiekopomna chwila, a wraz z nią równie wiekopomny post o Wielkanocy i równie pompatyczny wstęp. Jak już zapewne wiecie, jeśli czytacie moje notki od dłuższego czasu, jakiekolwiek święto, nieważne, czy będzie to Boże Narodzenie, czy Święto Zmarłych, moja kochana rodzina potrafi przekształcić w niewyobrażalnego kalibru katastrofę, a dzień świąteczny i tak kończymy (są dwa warianty) albo na kanapie, oglądając seriale na HBO,...

Read More...

thug life

Апрель

15:47
Jako, że od dawna nie było zwyczajnego posta, a zbliża się niezwykle ważne i uduchawiające święto w jałowym życiu każdego ateisty, tfu, zbliża się moje znienawidzone święto, czyli Wielkanoc, chociaż, z moją rodziną każde święto jest znienawidzone. O tym mogłabym napisać już teraz, ale lepiej poczekam aż do niedzieli (bądź też poniedziałku i wtedy OH MY GOD KLĘKAJCIE NARODY nowy post będzie w...

Read More...

opinie

what the hell

20:50
W momencie pisania tego posta jestem tak gdzieś pomiędzy słuchaniem ABBY (nie żebym była jakąś ich wielką fanką, ale nie można żywić się wyłącznie kulturą wysoką), panikowaniem z powodu jutrzejszego próbnego FCE (co prawda nie wszystkich części, ale i tak nie zdam i przyniosę hańbę mojej rodzinie... wyczujcie ten sarkazm) i bazgroleniem twarzy mających przypominać szkice Picassa, a faktycznie przypominających, oh god, nawet...

Read More...

opinie

czytanie ze zrozumieniem jest trudną sztuką, nieprawdaż?

11:09
Nie jest to pierwszy raz gdy tu, na blogspocie, jestem pod wrażeniem czegoś...  Czego konkretnie? Liczby osób, które potrafią czytać między wierszami tak, że ja, po zapoznaniu się z komentarzami dowiaduję się o sobie jakichś niestworzonych rzeczy, o których nawet nie pomyślałabym pisząc posta. Czymś, co dziwi mnie jeszcze bardziej jest to, że te osoby pomimo niebywale rozwiniętej umiejętności wyciągania wniosków, nie są...

Read More...

ateizm

satan, mon amour

14:34
Uprzedzając nadchodzące pytania, tytuł posta jest nawiązaniem do filmu. Nie, nie jestem satanistką. Po ostatnim poście, poczynić muszę, niestety pewne sprostowania, gdyż niektórzy (ekhem, ekhem, bez urazy, ale...) nie umieją czytać?! O co mi konkretnie chodzi? O to, że pomimo tego, że wyraźnie napisałam, że jestem ateistką, wiele osób w komentarzach ewidentnie myślało inaczej? Ale, nie martwcie się, cały ten post nie będzie...

Read More...