ugh it's christmas

12:48



Z tego, co widzę, to jestem chyba jedną z niewielu osób, które dodają posty na bloga w święta i szczerze mówiąc czuję się przez to jak jakiś antychryst (niektórzy lubią pisać na swoich blogach o przyjściu na świat Jezusa itd. i nawet ich za to nie winię) albo jak prymityw, który nie kultywuje "jedynych słusznych" tradycji. Rozumiem, że u ludzi religijnych Święta mają głęboki, wręcz transcendentalny wymiar, lecz u mnie jest to raczej coś nieco innego. W moim domu, w Święta nikt nawet nie myśli by z samego rana pognać do kościółka, a nawet funkcjonuje powiedzenie "i tradycyjnie już, znowu nie poszliśmy na pasterkę". Co prawda, raz (gdy miałam jakieś dziesięć lat) udało mi się zaciągnąć ojca na pasterkę (wtedy bardziej fascynował mnie sam mistycyzm bycia gdzieś w wigilię w nocy niż sama msza, na której słuchałam muzyki z iPoda), z której wyszliśmy po kwadransie, gdyż ksiądz zaczął coś bredzić o tym, że niby "ludziom w komunizmie żyło się lepiej". Po tych słowach opuściliśmy pasterkę, na którą, jak mi się wydaje (a raczej jestem pewna) już nigdy nie przyjdziemy.


Więc jak wyglądają Święta u mnie w domu? Najczęściej, wszystkie komplikacje zaczynają się przy nakrywaniu stołu - a to nie ma ozdobnych serwetek, coś się wylało, a w tym roku nawet nie fatygowaliśmy się z białym obrusem, a co za tym idzie, z siankiem (no bo komu potrzebny jest w ogóle obrus, jak mamy taki zajebisty stół, na którym obrusu za cholerę nie położysz?!). Potem, czyli dziesięć minut przed kolacją w naprędce zaczynamy szukać kolęd, których oczywiście nie mamy, o czym przypominamy sobie co roku na ostatnią chwilę przed wigilią. W związku z tym smutnym faktem, bierzemy pierwszą z brzegu płytę i wciskamy ją na siłę do odtwarzacza, raz będzie to Modern Talking, a kiedy indziej Кино (tak, musiałam użyć tych śmiesznych literek, gdyż plot twist: jestem w połowie Rosjanką i słucha się u mnie w domu takiej muzyki, próbkę macie na początku postu).


Po dobraniu odpowiednio klimatycznej muzyki, możemy już z czystym sumieniem zasiąść do bardzo wigilijnie nakrytego stołu, przy którym już po chwili rozpocznie się parada rodzinnych złośliwości i docinków albo żartów wysoce niestosownych w takiej sytuacji. Oczywiście kolacja wigilijna nie może się obejść bez dyskusji o socjalizmie/komunizmie/innej społecznie nieakceptowalnej ideologii politycznej. Następnie, w dobrym guście leży posądzenie kogoś o bycie krypto-komunistą, czego on będzie się przez resztę wieczoru wypierał. I tak oto, w nastroju niewypowiedzianej frustracji, dochodzimy do otwierania prezentów, które i tak się nikomu nie spodobają, po czym do końca wieczoru oglądamy seriale.
To by chyba było na tyle jeśli chodzi o moje cudownie rodzinne Święta. Mam nadzieję, że chociaż Wasze były trochę lepsze.


                                                             tumblr | instagram | kontakt: vrnq@outlook.com


You Might Also Like

57 comments

  1. U mnie święta także nie mają zabarwienia religijnego. Osobiście jestem osobą wierzącą w dobrego Boga, ale na tym moja cała "pobożność" się kończy, więc takie święta bardzo mi odpowiadają :)
    http://bunbons.blogspot.com/ zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakbym czytała o swojej wigilii, tylko u mnie był jednak biały obrus haha!
    Piszesz tak ciekawie, aż chce się czytać, zatem będę obserwować!
    / korneliakuzma.blogspot.com /

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie święta wyglądają zupełnie inaczej, może, dlatego że pochodzę z religijnej rodziny i sama wierzę w Boga :).

    diaryyof-mee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. A u mnie był obrusik i oczwiście winko się rozlało :3

    http://weronika-lifestyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia. Plot twist wygrał, już myślałam że usłyszę jakiś utwór, którym moja rodzina katuje mnie całe dnie, ale o dziwo tego nie znałam. Niestety w kościołach często księża potrafią skutecznie ludzi zniechęcić - czy takimi czy innymi uwagami.
    Moje święta wcale nie lepsze były :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super zdjęcia ;d
    obs za obs? ja już :) liczę na rewanż.
    prosze też o kliknięcie w linki pod ubraniami, w poprzedniej notce.
    www.mojezyciejestnowela.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje święta ograniczyły się do Wigilii spędzonej u babci na rozmowach dorosłych, a pierwszy dzień świąt spędziłam na także rodzinnym ognisku nad jeziorem u wujka :D
    Wpadniesz? Bardzo bym się ucieszyła również z komentarza :)
    http://l-jak-lidia-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie święta wyglądały bardziej ''religijnie''. Pewnie dlatego, że moja rodzina jest wierząca ;)
    I oczywiście obrus też był :D

    Pozdrawiam, http://mojswiat9893.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej
    Chciałam Cię powiadomić, że zostałaś nominowana na moim blogu do wzięcia udziału w Liebster Blog Award.
    Wiecej informacji znajdziesz tutaj:
    http://poloness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Wydaje mi się ,że osoby , które nie dodają postów w święta są po prostu zapracowane ! :3 Hahah xd Jesteś szczęściarą ,że znalazłaś czas na napisanie posta! ;)))
    http://neversayneverbyjulia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie jest to dziwne, gdybym miala chwile czasu na pewno bym predzej spedzila troche czasu na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jeju ale bym chciała mieć żywą choinke :c
    ♥ZAPRASZAM NA MÓJ BLOG♥
    Spodobało mi się u Ciebie, na pewno będę tu zaglądać. Może obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  13. ja mam żywą choinkę :) super blog

    http://nikoladrozdzi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam choinki, co roku mam żywą :)) Ja nie dodałam postu o świętach, z powodu braku czasu ;/
    KLIK-BLOG

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam żywą choinkę, jak co roku. Uwielbiam jej zapach. Lasu... Super blog!
    KLIK

    OdpowiedzUsuń
  16. sądzę, że każdy ma swój sposób na święta i jednym to się podoba, a drugim nie. je jednak pośród rodzinnej atmosfery w czasie świąt czuję się dobrze i mijają mi w pogodnej atmosferze, mimo że czasem zakrada się tu odrobina nudy :)

    skoneczko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Każdy obchodzi Święta w swój neizwykły sposób, może są inne, ale za to niezwykłe ;)

    http://duchaa99.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Masz bardzo rozbudowane słownictwo, co podoba mi się, piszesz jak zawodowa pisarka :D
    U każdego Święta wyglądają inaczej, u mnie niektórzy wręcz uwielbiają dyskutować o polityce lub o księżach.
    Szczęśliwego Nowego Roku! Obserwuję. :) lifestyle-roksi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. to akurat u mnie jest totalnie na odwrót xD

    Zapraszam:
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja mam zawsze prawdziwą chinkę ;)
    maddie-madzia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Wydaje mi się, że w każdej rodzinie święta wyglądają inaczej. Nie powinno być tak, że ktoś narzuca nam jak powinno to wyglądać. Każdy ma swoje zdanie na dany temat i powinniśmy to szanować :) Bardzo ciekawy post :)

    Obserwujemy? :)

    Sprawdź mojego ostatniego posta! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie będę Ci niczego narzucać, bo każda rodzina spędza święta inaczej i każdy ma do tego prawo ;)) Fajnie że przynajmniej spędzacie ją razem, to jest najważniejsze :D
    świetnie piszesz, naprawdę miło się czyta ;))
    obserwuję,

    justsayhei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetnie opisałaś święta, u mnie jest podobnie :)
    whitepulery.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. U mnie przez mojego brata prawie byłby pożar. Szedł i zachaczył się o obrus i świeczka spadła na obrus, na szczęście nie zapaliło się ...Ufff!
    nicole-niokolaa.blogspot.com
    obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  25. a ja byłam na całej pasterce, ale za rok nie idę, zasnęłabym :)
    zapraszam ♥
    http://madeline-girl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie jest podobnie. Miło się ciebie czyta :). Obserwuję.

    Zapraszam do mnie - http://alices--blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. ja byłam na pasterce :)
    http://carolinaa-carolinaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Każde święta to wspaniałe wspomnienia. Jeśli denerwuje cię właśnie takie zachowanie, to już wiesz od czego powinnaś zacząć w grudniu przyszłego roku! :D

    Pozdrawiam! zapraszam:
    https://fashioncarolinna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Wiesz, ta religijność jest teraz taka sztuczna i na pokaz. Niby wielka wiara, ale nie przestrzega się nawet podstawowych zasad swojej religii :)
    Ja byłam na pasterce pierwszy raz w tamtym roku, ale pewnie kiedyś jeszcze pójdę :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Co do dyskusyjnej kolacji u mnie też tak jest ;)
    http://definition-of-dreams.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. My słuchamy kolęd i biały obrus musi być zawsze !
    Szczęśliwego Nowego Roku !
    Pozdrawiam,
    paulinalelo13.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. U mnie leciały kolędy z telewizji :D
    majtynak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. no taak, święta mają też tę drugą stronę ... :) u mnie tym roku spokojnie, na szczęście. Oby sylwester był bardziej udany!


    *** Jestem tutaj ***

    OdpowiedzUsuń
  34. u mnie święta wyglądają inaczej i co roku chodzimy na pasterkę :)

    oleksandra-official.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. U mnie święta nie były najlepsze pod słońcem, ale do najgorszych też nie należały, można powiedzieć, że był to miły wieczór i tyle :)
    Pozdrawiam, Krystian :)

    powerlesss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. W sumie u mnie rodzice nie podchodzą do tego pod kątem religijnym, raczej kulturowo jakoś. Nagrywamy do stołu, gdzie zawsze mama daje popis swojemu zmysłowi stylu, a potem wszyscy ładujemy jedzenie na talerze i siadamy przed telewizorem, w tym roku, do Kevina :) Ogólnie, to mnie to zawsze cieszy i jest idealnie :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja w ogóle nie przepadam za świętami. Cudne zdjęcia i wygląd bloga. Pozdrawiam.

    muminek-enter.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Piszesz epicko. Rozwaliło mnie słuchanie muzyki z iPoda podczas pasterki. Ja na niej nigdy nie byłam ale słyszałam, że ksiądz jest zawsze mocno... niekompatybilny. Na wigilii klasowej wychowawczyni życzyła nam abyśmy "znaleźli nowonarodzonego Jezusa w sercu". Jakby ktoś teraz brał pod uwagę aspekt religijny tych świąt.
    Pozdrawiam :)
    http://operacja-kojot.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  39. Moim zdaniem święta są magiczne imzbliżają do siebie ludzi :)

    http://mademoisellejuliet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. Moje święta udane, też nigdy nie byłam na Pasterce. Ale reszta jest u mnie trochę religijnie obchodzona ;)

    http://oliwwiaa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie przepadam za świętami, bo i tak nigdy nie są takie, jakie bym chciała, ale do kościoła zawsze chodzę ;)
    http://metkaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  42. nie lubię świąt :) ładny wpis ! szczęśliwego nowego roku

    http://nikoladrozdzi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  43. Kocham święta są takie radosne i w gronie rodzinnym ... nigdy nie zabrakło również prezentów :*
    natalyy-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  44. U mnie święta udane,jednak za szybko zleciały. Też nigdy nie byłam na pasterce,bo zawsze jestem zbyt śpiąca ;)


    Nowy post-klik

    OdpowiedzUsuń
  45. Moje święta są udane :)
    I też nigdy nie byłam na pasterce

    Pozdrawiam~Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  46. U mnie święta uznaję za jak najbardziej udane :) też nie byłam nigdy na pasterce xd

    luusia-lusia.blogspot.com -wpadniesz?

    OdpowiedzUsuń
  47. Moje święta były udane ;) Ja byłam, jak miałam z 5lat? haha xD
    pozdrawiam
    http://karoanddaga.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  48. święta jak najbardziej udane i nastrój świąteczny jeszcze mnie nie opuścił ;) Zapraszam do siebie http://jewellery-fashion-leisure.blogspot.com/ . Dopiero zaczyna przygodę z blogowaniem, więc byłabym wdzięczna za każdy komentarz z ewentualnymi sugestiami bądź uwagami odnośnie bloga ;) co powiesz na wzajemną obserwację? czekam na odpowiedź u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja na pasterkę chodzę co roku. Jak w kościele normalnie bardzo rzadko bywam, bo nie czuję takiej potrzeby, tak na pasterkę uwielbiam chodzić :)
    Pozdrawiam i życzę szczęśliwego nowego roku! :)
    http://nada--blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  50. U mnie w święta poza pasterką (na którą idzie tylko babcia) i kolędami nie ma nic z religii ;)
    Super zdjęcia!

    NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja nigdy nie chodziłam na pasterkę , ogólnie nie jestem wierzącą osobą :)
    super post i zdjęcia :))

    http://stylowaokularniica.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  52. Ja również nigdy nie bylam na pasterce

    this-is-paranormal.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  53. Zostałaś nominowana do zabawy Liebster Blog Award!
    Więcej szczegółów znajdziesz u mnie :) ---> http://polcik.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award.html#comment-form
    Napisz pod tym postem Liebster Blog Award (w komentarzu na moim blogu), czy weźmiesz udział :P Mam nadzieję, że tak :)
    Pozdrawiam,
    polcik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  54. U mnie Święta wyglądają podobnie, fajny post . ładne zdjęcia :D
    Pozdrawiam :*

    http://kajfikandchowan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

→ nie bawię się w "obs za obs", więc nawet nie pytaj.
→ spam i hejty będą usuwane.
→ staram się odwdzięczać za każdy szczery komentarz!